Przeszłaś kiedyś obok kogoś, kto potrzebował pomocy? Obserwowałaś czujnie inne osoby, aby zobaczyć, czy ktoś podejmie działanie; i wyciągnie pomocną dłoń? W psychologii istnieje coś takiego jak pięcioetapowy model niesienia pomocy, opisujący dokładnie poszczególne kroki w podejmowaniu decyzji o udzieleniu pomocy drugiej osobie. A jeżeli mowa o niesieniu pomocy, to warto również wspomnieć o rozproszonej odpowiedzialności, o której jakiś czas temu pisałam.
W skrócie o rozproszonej odpowiedzialności
Rozproszona odpowiedzialność to zjawisko polegające na tym, że w społeczeństwie odpowiedzialność za podjęcie konkretnej decyzji rozkłada się na inne osoby będące świadkami danego zdarzenia. W tym przypadku można mówić o udzieleniu pomocy osobie potrzebującej np. jeżeli jesteśmy świadkami, gdy komuś dzieje się krzywda, i nie udzielamy tej osobie pomocy przerzucając odpowiedzialność na inne osoby, które także są obserwatorami danego zdarzenia.
Latane i Darley uważają, że rozproszenie odpowiedzialności bezpośrednio jest związane z zasadą społecznego dowodu słuszności oraz zjawiskiem niewiedzy wielu.
Zasada społecznego dowodu słuszności polega na tym,
że dane zachowanie jest poprawne wtedy, gdy człowiek widzi, że
inni zachowują się właśnie w taki sposób.Zjawisko niewiedzy wielu polega na tym, że obserwatorzy krytycznej sytuacji starają się wyglądać na opanowanych i przekazują sobie nawzajem sygnały, że nie dzieje się nic złego, więc nie ma potrzeby podjęcia jakiegokolwiek działania.
Często zdarzają się takie sytuacje, kiedy potrzebne jest udzielenie pomocy, ale sytuacja i okoliczności nie są dla nas jasne. Na przykład mężczyzna leżący na ławce choruje na cukrzycę i zasłabł, czy może jest pod wpływem alkoholu? Gdy spotykamy się z takimi niejasnymi sytuacjami szukamy wskazówek wśród zachowań innych osób. A co robią inni? Dyskretnie obserwują pozostałe osoby, w tym również nas patrząc, czy ktoś zareaguje.
PIĘCIOETAPOWY MODEL NIESIENIA POMOCY
W takich niejasnych sytuacjach z pomocą może nam przyjść pięcioetapowy model niesienia pomocy stworzony przez J. Darleya i B. Latane, który został opisany w książce pt. The Unresponsive Bystander: Why doesn’t he help? Według tego modelu należy przejść pięć konkretnych kroków, aby w ogóle doszło do udzielenia pomocy.
5 KROKÓW DO UDZIELENIA POMOCY
1. Bądź uważny
Należy dostrzec najpierw osobę, która potrzebuje pomocy. Czasami, żyjąc w biegu może zdarzyć się taka sytuacja, że nie dostrzeże się osoby potrzebującej pomocy.
2. Zinterpretuj odpowiednio sytuację
Często sytuacje, z którymi spotykamy się na co dzień są wieloznaczne – tak jak wspomniana wcześniej sytuacja z mężczyzną leżącym na ławce. Zazwyczaj ludzie wybierają opcję, że dana osoba jest pod wpływem alkoholu.
3. Bądź odpowiedzialny
Sugerując się definicją rozproszonej odpowiedzialność, poczuj się odpowiedzialny za poszkodowaną osobę. Nie czekaj aż ktoś inny zareaguje – im więcej świadków zdarzenia, tym mniejsze szanse, że ktoś pomoże.
4. Oceń swoje kompetencje
Świadomie oceń swoje posiadane kompetencje i możliwości, aby zdecydować czy w ogóle będziesz w stanie udzielić pomocy. A jeżeli uważasz, że nie potrafisz tego zrobić, nie podejmuj działania. (W takiej sytuacji warto popytać pozostałych świadków zdarzenia o ich kompetencje.)
5. Koszty udzielenia pomocy
Warto odpowiedzieć sobie na pytanie: czy jesteś w stanie narazić się na wszelkie koszty związane przykładowo z interwencją w jakąś bójkę. W takiej sytuacji można zdecydować się na pomoc pośrednią o mniejszych kosztach, np. zawiadomienie policji.
Nie przechodźmy obojętnie obok osób potrzebujących naszej pomocy, uwrażliwiajmy się na to, co dzieje się wokół nas. Nie czekajmy na reakcje innych, i wyłamujmy się z obserwacji, patrząc na to, co robią i jak reagują inni. Warto pomagać, bo kiedyś może właśnie Ty będziesz potrzebowała takiej pomocy.