Od ukończenia przeze mnie studiów psychologicznych minęło już parę lat. Jednak do dziś pamiętam jedne z licznych zajęć prowadzonych przez Luisa Alarcona, poświęcone tematyce stosowania przemocy w rodzinie. Pamiętam je tak dokładnie, że jestem w stanie wskazać konkretną salę na uczelni, w której odbywały się te zajęcia.
Wychowawczy klaps
Tym, co najbardziej utkwiło w mojej pamięci, była reakcja niektórych studentów na stwierdzenie, że klaps to przemoc. Wśród tej grupy osób, w której byli także rodzice, pojawiły się głosy, że klaps jest czasem potrzebny, ponieważ dzięki niemu dziecko reaguje, wyciąga wnioski ze swojego zachowania i zmienia je.
I wtedy z ust prowadzącego zajęcia padły bardzo ważne słowa:
Wychowawczy klaps to przemoc. Niezależnie od tego, jak wiele osób przekonywałoby, że to środek wychowawczy służący wyegzekwowaniu od dziecka pewnych rzeczy, a także wbrew przekonaniu, że dzięki klapsowi dziecko zrozumie, jaki popełniło błąd i już nigdy nie powieli danego zachowania.
Co kryje się za klapsem?
- Przemoc.
- Niemoc wychowawcza.
- Upokorzenie dziecka oraz demonstracja siły i władzy rodziców.
- Bezsilność i słabość rodzica, który pokazuje, że nie jest w stanie wytłumaczyć swojemu dziecku, co zrobiło źle.
- Brak cierpliwości i stosownych argumentów, które trafiłyby do dziecka i wpłynęły na jego zachowanie.
W 2010 roku w Polsce został znowelizowany Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Dodano do niego artykuł, z którego jasno wynika, że rodzicom oraz opiekunom zakazuje się stosowania kar cielesnych wobec dzieci. Niestety pomimo nagłaśniania sprawy m.in przez różne akcje społeczne problem stosowania takich kar w Polsce jest nadal aktualny, bo wiele osób wciąż uważa, że klaps jest dobrą metodą wychowawczą. Tak więc to, że istnieją regulacje prawne, nie jest jednoznaczne z egzekwowaniem prawa.
Dzień 30 kwietnia jest Międzynarodowym Dniem bez Kar Cielesnych. Nie ma czegoś takiego jak wychowawczy klaps. Klaps zawsze będzie przemocą i żadne argumenty tego nie zmienią. Sytuacje, w których rodzic może wykorzystać swoją siłę w stosunku do dziecka, związane są bezpośrednio z ochroną życia, np. pociągnięcie/szarpnięcie dziecka za rękę, gdy wybiega na ulicę. Tego typu zachowanie nie jest przemocą, jednak ukaranie dziecka klapsem za wybiegnięcie na ulicę – tak.